W ostatnim czasie zauważyłam, że coraz popularniejszy staje się wzór nordycki na ubraniach, a przecież jeszcze niedawno był chyba uważany za wzór obciachu Przecież choćby Konanowicz, który zrobił kiedyś karierę w wyborach miał na sobie coś takiego, co przypominało swetry ze wzorem nordyckim tyle, że w tamtych czasach, to nikt nie uważał tego za modne. Wyobraźcie sobie, że kilka lat temu przychodzicie w czymś takim do szkoły, co by o was ludzie powiedzieli. Co myślcie o tych motywach na ubraniach?
Ja tam podchodzę z rezerwą do takich rzeczy i o ile na przykład jakieś ciepłe swetry damskie, to jest ok. i nie zestarzeje się zbyt szybko, wystarczy tylko spojrzeć na przykład na niektóre stylizacje Kasi Tusk, ona coś takiego miała. Jednak jeżeli chodzi o inne rzeczy, to już o wiele bardziej bym się zastanowiła, czy choćby bluzki ze wzorem nordyckim będą jeszcze w porządku w przyszłym roku. Nie inwestowała bym w takie rzeczy zbyt dużo.
No właśnie jeżeli o mnie chodzi, to choć wspomniana przez Ciebie Kazmadzia stylizacja Kasi Tusk nawet mi się podobała, to jednak też uważam, że takie rzeczy są dosyć obciachowe i faktycznie jeszcze niedawno uchodziły za obciach. Fajnie, że ktoś jednak powiedział, co o tym wszystkim myśli, bo też nie można na modę patrzyć zupełnie bezkrytycznie.
Mnie się bardzo podobają, uważam, że to świetna sprawa, przecież teraz coraz bardziej popularne stają się ubrania z ludowymi wzorami, a do tego właśnie chyba nawiązuje ta stylistyka. Ja czekam aż nasi rodzimi projektanci zaczną bardziej czerpać z polskiej tradycji i kultury. W sumie tak już kiedyś było – chodzi mi tu o międzywojnie i Młodopolaków.